Tawerna
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny

Muriin

Moi mili siedząc w tej tawernie wpadł mi do głowy taki pomysł (popija browarem) mianowicie moglibyśmy tutaj robić to co się robi wa każdej tawernie i karczmie czyli rozmawiać, hulać, tańczyć, śpiewać, kłucić się, i bić (Nacisk na słowo rozmawiać) .

(Bieże duży gul z browara).

Pacia <3

no to super pomysł (jedząc kurczaka)

Monita

tak. tak (: (ironiczny śmiech) pobijemy się o to kto wygra (: (diaboliczny śmiech)

~ gdyby tylko gdzieś się zachowały opisy z poprzedniej Areny... Muriinie, może masz to gdzieś zapisane (: ?

Poduszka

Ha! Nareszcie dobry pomysł wpadł do waszych... ekhm ekhm... (Patrząc na wszystkich z wyższościa)nieprzyzwoicie pustych głów. Rozmowa to wkońcu największa potęga o jaką można się posilić.

Panie karczmarzu. Wina Podaj i jakieś mięsiwo. Ale żeby za dużo tłuszczu nie było bo jeszcze przez otyłość mówić nie mógł będe

Pacia <3

tak hahahq to jest to hahahaha

dawaj mi tu sałatke z pomidorami ale beż pomidorów i wino tak i nie zapłace

Muriin

Droga Demirtich zapisy z legendarnej I areny zapisane są w księgach mego klasztoru który znajduję się jakieś 250 Stój (około 1,2 kilometra)
Od Gór Pokornych które są jak każdy wie na zachód stąd.

(Łapie jabłko z ryjka prosiaka zaczynając je gryźć)
(Podchdzi do Demirtich i siada przy niej)

Musiałbym wygrać rozgrywki areny aby Ci je przynieść albo wysłać tam posłańca ale trwało by to jakieś 12 dni nie wiem czy ja albo czy ty przeżyjesz do tego czasu?

(Wstaje od Demirtich i idzie na swoje miejsce w kąt gdzie otwiera księge sigmara {jakby biblia w realiach gry} i zaczyna ją czytać.

Poduszka

Ha! Przysłuchiwałem się tej krótkiej wymianie zdań Muriinie (wstaje od swojego dania i idzie w kąt gdzie Muriin czyta swą księge) I muszę tobie powiedzieć iż twój posłaniec jest aż nadmiar leniwy jeśli stąd idzie 250 stój od gór pokornych gdzie do samych gór pokornych jest jest najwyżej 4 dni marszu co w podróży w obie strony daje nam zaledwie 8 dni. Wiem Ponieważ sam tamtędy szedłem aby sprać wam tyłki w dobrej sprawie dobry Muriinie i śmiem twirdzić iż twój posałniec musi mieć brak jednej nogi żeby w tak długim czasie przejść ten kawałek. (Patrząc z wyższością odchodzi z szerokim uśmiechem na ustach spowrotem do swego dania i nie jedząc za szybko udając przy tym dobre maniery jak na Barona przystało)

Poduszka

(Po skończonym posiłku Wstaje i kieruje swe kroki ku Krasnoludowi)

Tyś jest Serafin pokurczu?

Muriin

(popija browarem) Może i jest leniwy ale ma za krótkie nogi bo to krasnolud (posłaniec) i zajmuje mu to troche dłużej niż człowiekowi.

(Wraca do księgi)

pendzel_w_trampkach

krasnolud jak krasnolud .
( z cienia wysuwa się postać w czarnym kapturze )

wolny i w dodatku ciężko dyszy. założę się o tego prosiaka (podbródkiem wskazuje na danie) że coś go w borze usłyszało i napotkał jakieś przeszkody ...

Pacia <3

no tak (wchodzi niespodziewanie do tawerny) a prosiak jest pycha(jedzc ucho be pozwolenia)

Muriin

(W myślach)
Na młot Sigmara ona zowu tutaj. Ta kobieta zaraz rozpęta 3 wojnę Teluriańską.

Monita

(w myślach patrząc na Muriina czytającego księgę) a gdyby tak udało się ściagnąć tu któregoś z elfów i dać mu do zadania odnalezienie tego Klasztoru? (wychodząc z Tawerny pośpiesznym krokiem) wróce tu zanim minie jeden zmierzch i przyprowadzę Ci, Muriinie, posłańca, który zdąrzyłby odnaleść i przynieść zwoje z historycznymi zapisami tak szybko jak to jest tylko mozliwe. tylko poczekaj.

Pacia <3

(krzyczy) to było do mnie murrin

Muriin

[quote="masakra17"](krzyczy) to było do mnie murrin[/quot]
-------------------------------------------------------------
No Widać że full RP pojmujesz pojęcie (w myślach) wczuj się w klimat nie możesz do mnie krzyczeć za to że powiedziałęm coś w myślach (czyli że nikt tego nie słyszy oprócz mnie )
a i jak piszesz na Tawernie czy gdziekowliek indziej to pisz dokładnie i z ortografią a nie że przez "er zet" no muje imię jest Muriin a nie murrin
-------------------------------------------------------------